Jeżeli spodobało ci się to o czym tutaj piszemy, dołącz do robaczków na blogu.
Pozdrawia Lelouch i Chihiro ^-^

piątek, 24 stycznia 2014

Btooom! - Moja recenzja po raz kolejny.


 Myślę że każdy zastanawiał się kiedyś na tym, co byłoby gdyby przenieść zasady gry do realnego świata, cóż dla jednych byłoby to wspaniałe przeżycie, a innym mogłoby się po prostu to nie podobać.




Historia rozpoczyna się dość ciekawie, na samym początku poznajemy Sakamoto Ryoute. Sakamoto jest to 22 latkiem bez pracy, będącym na utrzymaniu matki, uzależniony od wirtualnej gry Btooom! w której trzeba zabijać innych graczy przy pomocy różnorakich bomb między innymi bomb z zapalnikiem czasowym czy też bomb zapalających. Bohater jest jednym z dziesiątki najlepszych graczy na świeci i najlepszym w Japonii. Tak się kończy cała miła akcja, gdyż następnego dnia chłopak budzi się na bezludnej wyspie nie wie dlaczego się na niej znalazł, stara się coś przypomnieć lecz bezskutecznie. Obok siebie znajduję sakwę w której znajdują się 'kostki' przypominające bomby z gry, chłopak uruchomił na jednaj odliczanie myśląc to nie może być przecież bomba.... Odliczanie trwa..10..9......5...4.. będąc trochę przestraszonym wyrzuca 'kostkę' przed siebie po czym jego oczom ukazuję się potężna eksplozja, zszokowany nie wie dlaczego ma takie bomby i do czego mu mają służyć oraz dlaczego wszystko jest tak podobne do wirtualnej gry. Jak na eksplozję przystało nie była cicha i przyciągnęła kogoś na miejsce zdarzenia, Sakamoto od razu stara się nawiązać jakąś rozmowę, próbuję zapytać o co chodzi z tym wszystkim, jednak obcy osobnik nic nie mówiąc bierze zamach, jak można było się spodziewać rzucił bombę która wybuchała kilka, kilkanaście metrów przed chłopakiem. Ten od razu ucieka, a w biegu krzyczy że nie chce kłopotów i jednocześnie próbuję dowiedzieć się czegoś na temat sytuacji w której się znalazł od goniącej go osoby jednak nadal nic. Po chwili znajduję się w punkcie bez wyjścia ukryty w krzakach przy klifie nie ma dokąd się udać. Obcy mężczyzna nie wiedząc gdzie jest Ryouta postanawia rzucić bombę by wykurzyć z ukrycia chłopaka, jednak ten postanawia skoczyć z klifu i jak na najlepszego gracza w Japonii przystało u góry zostawił małą niespodziankę dla rozglądającego się za nim mężczyzny.Następnego dnia na wyspie Ryouta wpada na zwykłego starszego człowieka jednak nie chcąc się złapać, bombę ma w ręku i każe mu wyjaśnić całą sytuację bo on sam nic nie wie, w tym tego jak się tutaj znalazł. Starszy pan nie mając wybory zaczyna opowiadać że na wyspę przyleciała dość spora grupka osób samolotem z którego zostali wszyscy zrzuceni, starszy pan mówi mu także że w samolocie zostały wyjaśnione 'zasady'. Żeby się wydostać z wyspy trzeba zabijać inne osoby na wyspie, Sakamoto nie może uwierzyć własnym uszom w to co słyszy.... jednak to co wydarzyło się później dowiecie się gdy będziecie oglądać opisywany tytuł, nie chcę już więcej zdradzać gdyż fabuła jest naprawdę klimatyczna.
Zostawmy już fabułę i skupmy się na innych rzeczach które są zauważalne w tej serii, zaczynając oczywiście od muzyki która moim zdaniem jest wyśmienita, bardzo opisuję panując klimat jak i dodaję więcej emocji. Opening mnie bardzo zaskoczył po względem muzyki, użyta muzyka bardzo dobrze współgra z tym co możemy później zobaczyć na ekranach. Ending nie jest tak dobry jak opening jednak nakłania nas do obejrzenia następnego odcinka jest spokojny co dobrze robi po obejrzeniu odcinka pełnego akcji, a z resztą sami zobaczcie na filmiku, opening i ending po kolei:

Teraz przychodzi czas na grafikę, która jest ładna i starannie zrobiona, większość akcji odbywa się w dżungli na wyspie jednak dzięki pracy grafików i animatorów możemy nacieszyć swoje oczy porządną scenerią, szczegółami, a także postaciami które są zróżnicowane nie ujrzymy tylko typowych japońskich nastolatków czy też nastolatki ale też umięśnionych mężczyzn, zwykłych pracowników, panów czy też panie którzy pracowali co dzień za biurkiem, zwykłych złodziejaszków z ulicy zobaczymy mnóstwo postaci co definitywnie działa na plus tytułu. Jestem skłonny powiedzieć że tytuł ten posiada lepszą oprawię graficzną niż tytuły które pojawiły się dopiero po tej serii. 
Tak więc powoli przechodzimy do końca, krótki opis postaci:


Ryouta Sakamoto jak już wcześniej wspominałem główny bohater serii, jest 22-latkiem nie mającym pracy, który jest utrzymywany przez matkę. Może poszczycić się tym że znajduję się w dziesiątce najlepszych graczy w tytułowej grze Btooom! a także najlepszym graczem w całej Japonii. Będąc NEETem długimi godzinami przebywał w swoim pokoju grając w gry wideo. Zachowuję się dość towarzysko jedynie z ludźmi w wirtualnym świecie gry jednak w prawdziwym życiu już jest odwrotnie. Postać ta może nas troszkę denerwować swoją naiwnością w późniejszym czasie oglądanie tytułu, jednak ujrzymy niezwykłe które wyniósł z gry i wykorzysta je na wyspie.



Himiko (Emilia prawdziwe imię) druga główna postać serii którą poznamy dopiero później jest to normalna nastolatka, która uczęszcza do liceum. Jakby to ująć, jest dobrze wyposażona co przyczyniło się do niemiły wydarzeń związanymi z mężczyznami, dlatego boi się ich i zawsze nosi przy sobie paralizator dla obrony.



Taira Kiyoshi jest zwykłym niczym nie wyróżniającym się człowiekiem, kochający tatuś i mąż, jednak sam o sobie mówi jak o potworze w pracy ponieważ źle traktował podwładnych. Boi się o własne życie na wyspie, możemy zobaczyć jak pan Taira pada ofiarą szaleństwa spowodowanego dziejąc się sytuacją, po prostu nie wytrzymuję już ciągłego stresu i strachu.



Kosuke Kira niewinnie wyglądający czternastolatek, który zabiję bez wahania każdego jeśli będzie chciał. W przeszłości był bity, zastraszany i wykorzystywany seksualnie przez swojego ojca co znacząco wpłynęło na jego przyszłe zachowanie jak i na jego charakter. Posiada przestępcze dzieciństwo i nie wykazuję żadnej empatii do istot żywych wokół niego.


Oda Nobutaka niewątpliwie jest najbardziej zagadkową postacią w całej serii. Jest zimny i bezwzględny oraz nie ma żadnych skrupułów przed zabijaniem. Można by powiedzieć o nim że to zwykły szaleniec. Korzysta z strategii wykorzystywanych w grze co sugeruję że jest doświadczonym graczem w grze wirtualnej. Woli zastawiać pułapki na wrogów niż wchodzić w konfrontację osobiście.


Podsumowując ten tytuł powiem że bawiłem się przednio, fabuła bardzo mnie wciągnęła, postacie jak wyżej opisane są wyjątkowe zrobione bardzo dobrze każda posiada swoje oddzielne cechy, a to dopiero początek gdyż postaci poznamy znacząco więcej może i będą to postacie poboczne jak Kousuke czy Oda jednak będą również ciekawe i będą skupiać naszą uwagę. Muzyką byłem zachwycony nie widziałem tak dobrego openingu od dawna ending może i nie był taki fajny jednak zły też nie. O grafice już pisałem więc po co się powtarzać, jednak przypomnę że to co zafundowali nam graficy i animatorzy ucieszy nasze oczy :)
Fabuła 9/10
Muzyka 9/10
Grafika 10/10
Postacie 10.10 chodź miałem małe wątpliwości do głównego bohatera.
Ogólnie zasłużone 9/10


Studio: Madhouse Studios
Autor: Junya Inoue
Projekt: Takahiro Kishida
Reżyser: Kotono Watanabe
Scenariusz: Yousuke Kuroda
Muzyka: Keiji Inai
Informacje o studiu i autorze itd. wzięte z tanuki.pl


/Lelouch

czwartek, 16 stycznia 2014

Otome wa Boku ni Koishiteru - Moja recenzja.

Mizuho nie może uwierzyć własnym uszom gdy zastaje przeczytana mu ostatnia wola jego dziadka. Ostatnia jego wola mówiła by Mizuho uczęszczał do żeńskiej szkoły katolickiej do której chodziła jego matka. Niby nic w tym dziwnego ale miejmy na uwadze to iż Mizuho jest chłopakiem więc słysząc czytaną ostatnią wolę dziadka był nieco zszokowany. Niezła komedia romantyczna z nutką shoujo-ai.

Akcja całej serii zaczyna się gdy to Mizuho dowiaduję się o ostatniej woli swojego dziadka, Mizuho niepewnie ale zgadza się i chcę spełnić wolę dziadka jednak nie wie w jaki sposób ma chodzić do żeńskiej szkoły, przecież jest chłopakiem. Tutaj z pomocą przychodzi Mariya wieloletnia przyjaciółka Mizuho, Mariya ucharakteryzowała go na dziewczynę najlepiej jak mogła, jednak on nie jest do końca pewny czy to wystarczy. Mimo wszystko chłopak wyrusza do szkoły, tam dyrektor szkoły wraz z jego nową wychowawczynią mówią mu że nie ma się czego obawiać a w razie problemów niech przyjdzie porozmawiać. Mizuho mimo początkowych trudności jakoś sobie radzi miał obawy co do jego 'przebrania' jednak ono jest niemalże idealne więc udaję się mu 'oszukać' innych jednak musi stać się bardziej dziewczęcy ponieważ sam wygląd nie wystarczy by ukryć to że jest chłopakiem, tutaj znów pomaga mu Mariya która mówi mu jak zachowują się dziewczyny oraz pomaga mu z wszystkim. Pierwszego dnia Mizuho zadziwia wszystkich ponieważ wygląda naprawdę ładnie i uroczo, na lekcjach wychowania fizycznego bardzo dobrze sobie radzi co skutkuję jeszcze większym zachwytem ze strony uczennic. Fabuła z Mizuho w roli głównej rozwija się wraz z kolejnymi odcinkami, mnóstwo zabawnych sytuacji go spotka chodź i te gorsze mogą się przytrafić.

Teraz opisując kolejne aspekty zacznę od muzyki, która mnie nie zachwyciła, opening jest dobry i dobrze zrobiony, miło się go słuchało i oglądało, jednak muzyka w tle gdy oglądałem moim zdaniem była taka świąteczna i w ogóle nie pasowała do serii ale dało się to przeżyć, a na koniec ending był w miarę dobry zrobiony na styl chibi co mnie pozytywnie zaskoczyło a sama muzyka w nim zapowiadała że jest to koniec to mi się podobało.
Graficznie jest w miarę dobrze, na postaciach się nie zawiodłem dobrze wyglądały, a w tle możemy dostrzec to i owo więc nie jest ubogo i nie ma na co narzekać, jak już wcześniej wspominałem opening jest dobry od strony graficznej również i miło się ogląda, a ending jedynym plusem jest to że jest zrobiony n styl chibi i moim zdaniem muzyka w nim jest dobrze dobrana, jednak poza tym nie ma za dużo chociaż że styl chibi mogłoby być lepiej.
Czas na opis postaci, zacznijmy więc:


Mizuho Miyanokouji, chłopak który z woli dziadka uczęszcza do szkoły dla dziewcząt. Jest on trochę nieśmiały jednak stara się pomagać wszystkim dookoła co sami zobaczymy oglądając serię. Stale się denerwuję gdyż jeśli popełni błąd jego sekret wyjdzie na jaw.





Mariya Mikado przyjaciółka głównego bohatera, gdy dowiaduję się że Mizuho z woli dziadka będzie uczęszczał do szkoły dla dziewcząt stara się mi pomóc jak najlepiej może, chodź wydawać się mogło że miała dużo frajdy przebierając go. Ma niezwykle porywającą osobowość nie wiadomo gdzie i kiedy może z czymś wyskoczyć.












Takako Itsukushima, jest przewodniczącą rady uczniowskiej, wydaję się mieć 'poważną' osobowość, ciężko pracuję i jest miłą osobą. Jednak jak sama przyznała nigdy nie ma pewności siebie przez co może wpaść w kłopoty.





Shion Juujou nikt by się nie spodziewał ale to ona jako jedyna domyśliła się że Mizuho to tak naprawdę chłopak, powiedziała mu o tym na drugim spotkaniu jednak obiecała że nikomu tego nie wyjawi, no i tak nawiązała się przyjaźń między bohaterami. Zdecydowanie jest cichą osobą, co pozwala być jej delikatną osobą a także jest pociągająca dla innych uczniów.



W skrócie seria moim skromnym zdaniem jest warta obejrzenia bynajmniej na to jak potoczy się fabuła i to że jest to dobra komedia przy której pojawi się uśmiech na twarzy. Seria ta jest klasyfikowana jako ecchi ale nie zobaczymy za dużo zboczonych scen, zaledwie parę co jest kolejnym plusem serii, bo jeśli w tej serii byłoby takich scen dużo nie pasowałoby to źle by to wyglądało. Anime może ma kilka wad np: muzykę to jednak zalet jest więcej. Dla osób lubiących romanse i komedie ta seria będzie w sam raz. Ja się świetnie bawiłem oglądając ten tytuł.


Fabuła: 7.5/10
Grafika: 7/10
Muzyka: 6/10
Postacie: 8.5/10


Studio: feel
Autor: Caramel Box
Projekt: Noriko Shimazawa
Reżyser: Munenori Nawa
Scenariusz:       Katsumi Hasegawa
Muzyka: Toshimichi Isoe
Informacje o studiu, autorze itd wzięte z tanuki.pl


Chcę jeszcze poinformować, że zrobiłem zakładkę gdzie możecie pisać swoje propozycje dotyczące różności związanych z blogiem więcej się dowiecie przechodząc do zakładki. Pozdrawiam i kolorowych snów ^-^

/ Lelouch

sobota, 11 stycznia 2014

Szkice.

Hej.~ 

Jak sam tytuł posta wskazuje.. pokaże wam dzisiaj moje szkice.. pokaże wam dwa. Ogólnie chciałabym napisać jakiś ciekawy, tematyczny post, ale nie potrafię znaleźć żadnego tematu. :c Więc.. dlatego postanowiłam w jednym z moich postów pokazać wam szkice, które w ostatnim czasie namalowałam czy tam naszkicowałam. ^^ Nie szkicowałam od 2 miesięcy.. brak czasu czy nawet sama nie wiem jakoś nie miałam na to ochoty, ale ostatnio naszło mnie aby sobie trochę poszkicować.. jeszcze do tego zielona herbatka, muzyka i.. jest cudownie. :3
Jeśli byście chcieli mogę jeszcze dwa lub trzy dodać.. pokazać w innym poście ? ^^

 Szkic #1   x3

     




Szkic #2   x3
 









(Przepraszam, że post pojawia się dopiero teraz. Obiecałam że pojawi się w środę. Więc jeszcze raz was przepraszam. :c)


Pozdrawiam i Dobranoc.~! :3


/ Chihiro.

środa, 8 stycznia 2014

Powrót.

Witajcie.. po dłuższej przerwie.

Jak pewnie wiecie byłam w Polsce przez całą przerwę świąteczną czyli przez 2 tygodnie dlatego nie mogłam pisać. Wróciłam 5 stycznia.. w niedziele. Dojechałam o godzinie 11 rano. Podróż strasznie mnie zmęczyła.. to dlatego nie napisałam tego posta od razu w niedziele. Trwała ona 19 godzin, to naprawdę o wiele więcej niż dotychczas. Przeważnie podróż trwała 12-14 godzin, ale właściwie to nie dziwne się skoro jechałam autobusem, ogólnie miałam jechać busem ale okazało się, że muszę jechać autobusem, a tego nie lubię. :c W Polsce cały czas gdzieś wychodziłam, jakieś spacerki itp. W domku tak naprawdę tylko spałam, ale to szczegół. x3 Oczywiście w wigilię.. cały dzień spędziłam z rodziną. Tylko ja zostałam do 5 stycznia moja rodzina.. czyli rodzice Paweł i drugi braciszek wrócili już 26 grudnia. Od razu w poniedziałek musiałam już iść do szkoły, naprawdę mi się nie chciało, ale jakoś dałam radę.
Wiem, że muszę nadrobić pisanie na blogu dlatego już jutro (w sumie już dzisiaj) pojawi się jakiś mój taki bardziej sensowny post bo ten jest tak jakby bez sensu.. jest po prostu informacyjny i tyle. ^^

        Dobranoc.~ ^^

/ Chihiro.

piątek, 3 stycznia 2014

Ore no Nounai Sentakushi ga, Gakuen Love Comedy wo Zenryoku de Jama Shiteiru- moja recenzja.

Kanade Amakusa licealista który jest przeklęty przez boga klątwą zwaną "absolutnym wyborem". Klątwa wymusza na nim aby wybrał jedną opcję z dwóch lub trzech dostępnych, które pojawiają się przed nim w niespodziewanych momentach. Opcje te nie są normalne, jest to coś w stylu rozbierz się od pasa w górę lub od pasa w dół biegaj po klasie krzycząc że jesteś prawdziwym mężczyzną, Oczywiście nie może się sprzeciwić "absolutnemu wyborowi", a gdy to zrobi dostaję potwornych bólów głowy, więc Kanade na jego nieszczęście zawsze musi wybrać jedną opcję.

Fabuła toczy się wokół Kanade, który musi się zmagać z klątwą oraz dziewczyną zesłaną przez niebiosa która miała pomóc mu w pozbyciu się klątwy, jednak przy lądowaniu chyba za mocno uderzyła się w głowę przez co dostała amnezji. To nie koniec problemów z którymi boryka się główny bohater, z powodu klątwy chłopak dziwnie się zachowuje dlatego też większość uczniów mija go z daleka. Kanade jest także uznawany prze wszystkich uczniów za członka "wyklętej piątki'' czyli najdziwniejszych osób w szkole. Co do reszty fabuły nie jest dość rozbudowana, ale za to mamy anime które rozbawi każdego w każdej sytuacji.
Od strony graficznej nie jest jakoś bardzo dobrze, ale nie jest też źle. Postacie są zrobione całkiem dobrze, problem jest w dalszym planie jest on dosyć ubogi, jeśli się przyjrzymy nie zachwycimy się ciężko jednak patrzeć na drugi plan skoro na pierwszym coś się dzieję. Ale ostatecznie oczy się nie męczą i przyjemnie się ogląda.
Muzyka jest jaka jest. Usłyszymy ją dość często jednak nie powali nas, czasem nie pasuje do tego co się dzieje na ekranie. Opening i ending osobiście mi się nie spodobały były niespójne z całą serią jak dla mnie.
Postacie:


Kanade Amakusa jest głównym bohaterem[ najbardziej skupimy się przy nim w tej serii i jak już wcześniej wspominałem boryka się z klątwą zwaną "absolutnym wyborem". Przez klątwę jest jednym z "wyklętej piątki''.
Poza dziwnymi wybuchami osobowości wywołanymi klątwą chłopak wydaję się być miły, przyjacielski.











Chocolat, po raz pierwszy widzimy ją jak spada z nieba, ma amnezje nie pamięta za wiele nie pamięta także swojego imienia, więc imię Czekolada zostaję jej nadane prze Amakusę. Chocolat zachowuję się jak dziecko bardzo się przywiązała do Amakusy.





Furano Yukihira koleżanka Kanade oraz kolejna przedstawicielka "wyklętej piątki". Dziewczyna jest bardzo spokojna, ciężko się z nią rozmawia ponieważ używa wulgarnych słów i zwrotów przy rozmowie z kimś. Yukihira jest po prostu zamknięta w sobie na swój sposób.






Ouka Yuuouji jak Yukihira jest koleżanką Amakus, oraz jest kolejną osobą z "wyklętej piątki". Ouka jest bardzo nadpobudliwa a w dodatku bardzo energiczna, nigdy się nie męczy. Jest wesoła, miła, dobrze dogaduje się z przyjaciółmi. 









Ostatecznie anime nie ma rozbudowanej fabuły, ale jak dla mnie nadrabia to poczuciem humoru ja bawiłem i śmiałem się oglądając tą serię. Grafika przyjemna dla oka jednak jak się przyjrzeć niczym nie zaskakuje, muzyka nie pasowała mi w tym anime mogłaby być zupełnie inna. Ja jak najbardziej polecam serię  bynajmniej na jej humorystyczny charakter. :)
Moje oceny:
Fabuła 7,5/10
Grafika 8/10
Muzyka 6/10
Postacie 8/10


Studio: Diomedea
Autor: Takeru Kasukabe
Projekt: Hiroyuki Saita, Yukiwo
Reżyser: Takayuki Inagaki
Scenariusz: Hiroko Kanasugi
Muzyka: Asuka Sakai
Informacje o studiu, autorze itd wzięte z tanuki.pl

/ Lelouch

środa, 1 stycznia 2014

Życzenia noworoczne, podziękowanie oraz może ciekawy pomysł ^-^

Już od ponad godziny możemy oddychać powietrzem roku 2014, nie jestem osobą która potrafi napisać jakieś super życzenia ale życzę wam aby ten nowy rok był dla was lepszym niż poprzedni , aby wasze niespełnione marzenia się spełniły. Żebyście nie mieli żadnego przykrego wypadku w tym roku tylko aby spotykały was same dobre wydarzenia :3







Przy okazji chcę wam bardzo podziękować że z nami jesteście że wchodzicie i czytacie naszego bloga, strasznie się cieszę że tak jest mam nadzieję że zostaniecie z nami na długo bo nie zapowiada się byśmy przestali pisać. Nie mogę obiecać lecz tylko napisze że recenzje mogą na blogu pojawiać się częściej. Dlaczego nie obiecuję, ponieważ napisanie recenzji zajmuję sporo czasu, a i jeszcze staram się recenzować anime które niedawno oglądałem nie chcę pisać o anime które widziałem dawno bo nie pamiętam wszystkiego. Muszę jeszcze raz zobaczyć obejrzane już serię by nie popełnić jakiegoś błędu jakbym pisał moją recenzję.
Tak jak w tytule teraz przechodzimy do 'może ciekawego pomysłu', założenie pomysłu jest proste, mam myśl by stworzyć nową zakładkę: "Propozycje" lub "Wasze pomysły" już po samej nazwie można się domyślić o co chodzi, ale dokładniej jakby to ująć, przechodząc do tej zakładki mogli byście tam w komentarzach pisać swoją propozycje następnej recenzji ja zawsze mam problem z wyborem anime o którym mam napisać, a tak byśmy przynajmniej napisali od razu o jakim anime chcielibyście przeczytać z tym się wiąże to że serię trzeba będzie zobaczyć ale to zrobimy z przyjemnością :) Drugą opcją jest to że przechodząc do zakładki moglibyście zaproponować temat mi lub siostrze, albo napisać propozycje tematu i recenzji to bo zależało od was :)

Co myślicie o takim pomyśle?? Przydałoby się takie coś?? 
I najważniejsze czy chcielibyście taką zakładkę?? :)

/ Lelouch